


w ogródkach kawiarnianych spokój. ktoś od czasu do czasu sączy piwo z sokiem. na plantach jakby ciszej. nie słychać syren, nikomu się nigdzie nie śpieszy. zakochanych jakby trochę więcej.
na 8 dni przed końcem miesiąca rozpoczął się prawdziwy krakowski maj.
kolorem i kształtem o świecie.
miażdżące melodie.
maj.
niedziela, 23 maja 2010 | dodano o 10:59 PM |
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
licznik.
all copyrights by
Maciej Hachlica

0 Komentarzy. Skomentuj.:
Prześlij komentarz