do świętej triady mpk, obok #2044 i #2019, dołączył dziś wspaniały, aglomeracyjny jelcz o numerze taborowym dj666.
myślałem, że do mojego jelczyka nie będę mógł przywiązać żadnych owczych alegorii.
wszakże panowie dresowie, w których ustach wulgaryzmy pojawiają się średnio 30 razy na minutę, a w skrajnych momentach nawet 3,5 kur.y na sekundę (sprawdziłem, zmierzyłem.), nie mają nic wspólnego z luksusową linią, która łączy borek z bronowicami.
'no-oo. teraz chodzę na angielski z taką kaśką z lusiny' usłyszałem.
przypadek, myślę.
niestety, pierwsze skojarzenia są najczęściej trafione.
nasza-klasa prawdę ci powie. sprawdzam podejrzewaną szkołę jezykową. kurka. strzał w dziesiatkę, a jakżeby inaczej...
z niektórych paranoi ciężko się wykręcić. a czasem jest to wręcz niemożliwe.
0 Komentarzy. Skomentuj.:
Prześlij komentarz