
Unendlichkeit.
Dubrovnik, Chorwacja.
4.JUN.2008
3:14 PM.
Aklimatyzacja w obozie koncentracyjnym zwanym popularnie szkołą przebiegła beż żadnych problemów.
Już drugiego dnia odsiadki naprawdę poczułem, że to przecież takie same dni. Poza układem dnia oczywiście..
Wbrew pozorom strasznie cieszę się z powrotu do szkoły.
Ci sami ludzie stają się inni, dojrzalsi. Spotkania po wakacjach nie raz zaskakiwały.
Każdy belfer wydaje się milszy ( poza jednym anglistą, który nie podzielił się pizzą).
"Wszystko zależy od nastawienia, z jakim przychodzimy." Święte słowa.
A zdjęcie dedykuję wszystkim maruderom. Cały rok pracy jest między innymi po to, żeby w ramach odpoczynku i wynagrodzenia móc obejrzeć taką lub inną widokówkę na żywo.
2 Komentarzy. Skomentuj.:
Hehe o tą pizzę to wiem o co chodzi ^^.
Wreście można pisać komy ;D
A zdj. super ^^
Malownicza wyspa :P
Pozdro ;*
Chyba się nauczyłam komentować:) Masz rację. Ja też się zaaklimatyzowałam, było łatwiej niż myslałam. Chcesz kawy? Przyjdź do II. Mamy automat:)
Prześlij komentarz